Ulubieńcy listopada 2011

Co raz bliżej święta! Nie można temu zaprzeczyć. Już niedługo moje najukochańsze święta, ale teraz czas na ulubieńców minionego miesiąca czyli listopada.

Pierwszy produkt, to niezawodny Sudocrem, którego recenzja jest już na blogu, więc do niej was odsyłam KLIK! (Obiecałam, że zrobię ją w listopadzie i się udało! Yea!)

Ten produkt czyli żel pod prysznic z firmy Avon senses lagoon znalazł się w ulubieńcach przede wszystkim dzięki świetnemu zapachu. Pieni się również dobrze

Ostatnimi czasy zaczęły mi wypadać strasznie włosy i łamać się paznokcie, wiec musiałam skoczyć po witaminy jakieś do apteki. Pani poleciła mi Celebrin na włosy, skórę i paznokcie. Po tych kapsułkach włosy przestały mi już w takich ilościach wypadać (wiadomo zawsze trochę ich wypada) a paznokcie stały się trochę twardsze.

Kolejny produkt to tonik ogórkowy z ziaji, który fajnie oczyszcza twarz. Więcej tutaj KLIK!

Maść w witaminą A to idealny produkt by nawilżyć nasze stopy. Do tego tani i dostępny w każdej aptece.

By wzmocnić moje rzęsy używam odżywki 3D Glam effect CONDITIONER z editt i Jak na razie w tej roli sprawdza się dobrze.

Ostatnim ulubieńcem jest perfumowany dezodorant Celine Dion chic. Fajny cięższy zapach idealny na tą porę roku.

To wszystko na dziś. Mam nadzieję, że nie nudziliście się czytając ten post.

Do kolejnego!
xoxo
PS. Zakupy listopadowe połączę z grudniowymi bo nie mam wam zbytnio co pokazywać.