Wrzesień miną bardzo szybko, ale i bardzo pracowicie dlatego mnie nie zbyt często. Teraz trochę to spróbuje wam wynagrodzić. Przesyłam wam moich ulubieńców miesiąca września 2011 roku i gorące pozdrowienia.
Pierwszym moim ulubieńcem jest tonik ogórkowy z ziaji, który fajnie oczyszcza moją twarz nie uczulając jej (co w moim przypadku zdarza się bardzo często).
Drugi ulubieniec to sudocrem. Jest on produktem wszechczasów według mnie, więc niedługo spodziewajcie się recenzji.
Ostatni produkt to balsam do ust z olejkiem z pestek winogron oraz SPF 15. Nawilża on fajnie usta.
A wy macie jakiś ulubieńców? Używaliście, któryś z tych produktów? Jakie jest wasze zdane o nich?
też mam ten tonik - jest boski . ; *
OdpowiedzUsuń